Już obecnie świat dostrzega zagrożenie nowoczesnego postępu cywilizacyjnego i przewiduje jak ratować planetę i człowieka zarządzającego postępem i bezpieczeństwem. Dla ratowania potrzebne są bardzo duże środki finansowe i nowoczesne myślenie. Więcej
Wbrew pozorom ruch działkowy nie jest reliktem komunizmu jak usiłują wmówić naszemu społeczeństwu niektórzy przedstawiciele partii politycznych. Ogródki działkowe istnieją w większości krajów Zachodu. Część z nich funkcjonuje w centrach metropolii.
Uzasadniając wyrok, prezes TK Andrzej Rzepliński mówił m.in., że Trybunał dokonał analizy porównawczej uregulowań dotyczących ogrodów działkowych w ościennych państwach między innymi na Słowacji i w Niemczech.
U naszych sąsiadów na Słowacji nowelizacja prawa działkowego w 2011 roku doprowadziła do przejęcia wielu tysięcy działek przez deweloperów. Opłaty dzierżawne wzrosły wielokrotnie, a w przypadku wykupu działek obowiązują ceny rynkowe.
30 tysięcy użytkowników działek na Słowacji po nowelizacji prawa działkowego dowiedziało się, że muszą ponosić rynkowe koszty dzierżawy. Zdaniem mediów nowe przepisy są "likwidacyjne", ponieważ aż 90 procent słowackich działkowiczów to emeryci, których nie stać na utrzymanie działek.
Do 1 kwietnia 2011 roku użytkownicy działek pod Bratysławą płacili symboliczną sumę około 4 euro rocznie za 700 metrów kwadratowych. Od 1 kwietnia cena wzrosła do 1500 euro. Rynkową cenę musi też zapłacić działkowicz, który chce swój ogródek wykupić.
Działki w rękach słowackich deweloperów
Adwokat Vladimir Kordos z kancelarii prawnej przyznaje, że "grunty przeznaczone pod działki ogrodnicze sprzedają się obecnie co najmniej po 45 euro za metr kwadratowy". Większości działkowiczów nie stać na zapłacenie takiej ceny. Wiele działek kupują deweloperzy. Działkowcy z braku pieniędzy swoje działki porzucają.
Zanim nowelizacja ustawy weszła w życie, obowiązywał okres przejściowy, w którym działkowicze mogli wykupić swoje działki po cenie regulowanej przez państwo. Sekretarz Słowackiego Związku Ogródków Działkowych Juraj Korczek przyznaje, że nowelizacja przepisów "równała się ograniczeniu dotychczasowych praw Związku", a po jej wprowadzeniu "wiele działek zostało opuszczonych przez ich dotychczasowych użytkowników". Najwięcej stracili działkowicze dużych miastach. W Bratysławie lukratywne tereny działkowe sprzedawane są na pniu po 45 - 60 euro za metr kwadratowy. "Kto z emerytów może sobie na to pozwolić?" - pyta retorycznie Korczek.
Okręgowy Zarząd Polskiego Związku Działkowców w Szczecinie.
Dzisiaj 82
Wczoraj 128
W tygodniu 843
W miesiącu 3263
Wszystkich 569576