W obronie PZD

Szczegóły

Utworzono: wtorek, 07, luty 2012

autor tekstu

Administrator

przed walnymi zebraniami sprawozdawczymi w rodzinnych ogrodach działkowych szczecińskiego Okręgu Polskiego Związku Działkowców, skierowana do Prezydenta RP oraz Polskiego Parlamentu w sprawie zagrożenia dla rodzinnych ogrodów działkowych.

Miniony rok 2011 był dla nas działkowców rokiem niepokoju o losy ogrodów rodzinnych i całego naszego ruchu społecznego.
Zaskarżenie ustawy o ROD do Trybunału Konstytucyjnego stało się tłem do szerokich dywagacji na temat przyszłości tego ponad wiekowego ruchu społecznościowego, jego walorów i ułomności.
Trybunał Konstytucyjny podejmie stosowne orzeczenie, które uszanujemy, mamy jednak nadzieje, że nie będzie ono krzywdzące dla działkowców. Być może zajdzie potrzeba pewnych korekt wynikających z normalnego życia.
Obawiamy się jednak tego najgorszego aby przy tej okazji nie zmarnować bogatego dorobku tej pozarządowej organizacji, która zwłaszcza na przestrzeni ostatnich 30 lat kontynuowała tradycje, doskonaliła organizację integrując całe środowisko rodzin działkowców o nie  najwyższym statusie materialnym.

Nam te działki są niezmiernie potrzebne, jesteśmy dobrze zorganizowani, radzimy sobie z problemami nie najgorzej ale pewne zjawiska wynikające z realiów otoczenia nie sprzyjają nam co obraca się przeciw całej organizacji (bezdomność, rozluźnienie dyscypliny społecznej, tendencje do dezintegracji itd.).
PZD nie jest monopolistą co się nam przypisuje w skardze do Trybunału, prowadzi jedynie ogrody rodzinne,  a nie wszystkie w kraju. Nie stoi wiec nic na przeszkodzie aby takie same prawa przyznać innym podmiotom prowadzącym ogrody działkowe. Niech będzie szlachetna rywalizacja ale nie kosztem rozbijania i dezintegracji dobrze funkcjonującej organizacji społecznej. A takie symptomy daje się zauważyć  w postaci popierania nie zawsze najlepszych przykładów pluralizmu, którego idea nie może przyćmić  pozytywów tkwiących dzisiaj w PZD.

Wizja przyszłych dochodów wynikająca z likwidacji obecnego systemu ustrojowego ROD też nie może być wyznacznikiem kierunku polityki w zakresie ogrodnictwa działkowego. Należy zawsze postrzegać wszystkie wielorakie aspekty, a nie tylko ekonomiczne, gdyż w konsekwencji może to być o wiele bardziej korzystniejsze społecznie w długim przedziale czasowym.
Apelujemy wiec do polityków aby rozumnie podchodzić do problemu i nie rozregulować systemu ROD dzisiaj dobrze funkcjonującego.

Zachowajmy dla przyszłości to co najważniejsze – tj. zaangażowanie społeczne ludzi i ich obywatelska postawa.
W powyższych kwestiach wypowiedzieliśmy się jednoznacznie w czasie II Kongresu PZD gdzie wielu polityków w sposób wyraźny aprobowało nasze dążenia i wierzymy nadal, że to poparcie  będzie oczywiste.