W obronie PZD

Szczegóły

Utworzono: poniedziałek, 20, kwiecień 2009

autor tekstu

z dnia 21.04.2009 roku w sprawie projektu ustawy o ogrodach działkowych autorstwa posłów PiS

Na konferencji prasowej z dnia 23.03 transmitowanej przez TVN-24, poseł Andrzej Dera z PiS oświadczył, iż złożył projekt ustawy o ogrodach działkowych do laski marszałkowskiej. Zarówno transmisja tego faktu, podparta wypowiedzią działaczki jakiegoś stowarzyszenia oraz treść projektu ustawy wywołała żywą reakcję działkowców Okręgu Szczecińskiego.
Projekt zgłoszony w swej treści nie odbiega od wielokrotnie, poprzednio lansowanych propozycji i stanowi kolejną próbę zmierzającą w swej istocie jedynie do likwidacji PZD a tym samym do zrujnowania dotychczasowego dorobku ruchu ogrodnictwa działkowego w Polsce.
Organy statutowe szczecińskiego okręgu PZD, reprezentując 50 tysięczną rzeszę rodzin działkowców, nie mogą pozostać obojętne i nie wyrazić sprzeciwu tej nowej kampanii przedwyborczej PiS bazującej na ogrodnictwie działkowym a obliczonej na naiwność działkowców, że staną się właścicielami działki niemal za darmo.
Działkowcy mając ustawę o Rodzinnych Ogrodach Działkowych z 2005 roku jako dokument prawny dobrze broniący ich interesów poparli go składając w okręgu szczecińskim prawie 70.000 podpisów.

Dla przeciwników ogrodów działkowych nie liczy się zdanie działkowców lecz w oparciu o wyimaginowane obciążenia na rzecz Związku prowadzą z Nim długoletnią walkę o podłożu politycznym dążąc do jego likwidacji i ruiny wszystkiego co dobrze funkcjonuje.
Dogłębna analiza zgłoszonego projektu ustawy PiS ujawnia jego prawdziwe oblicze w postaci likwidacji PZD, uchylenia ustawy o ROD, przejęcia majątku PZD przez Państwo, podporządkowania ogrodów jako wspólnoty gminom.
Obala całkowicie obowiązujący porządek prawny, co grozi anarchią, dezorganizacją i rozbiciem funkcjonujących ogrodów a wszystko to ma ułatwić przejęcie gruntu przez osoby zamożne i lepiej sytuowane.
Projekt jako dokument jest przygotowany niestarannie pod względem prawnym. Jest niespójny a nawet jego przepisy są sprzeczne ze sobą oraz z zasadami Konstytucji RP. Wiele w nim haseł i obietnic z których w życiu praktycznym nie wiele zostanie. Projekt ten w założeniu nie zakłada uwłaszczenia wszystkich lecz tylko wybranych, społecznie jest niesprawiedliwy, ogranicza dostępność do działki dla szerokiego kręgu społecznego, generuje koszty a w sumie nie daje nic poza likwidacją organizacji samorządnej i rozbiciem ruchu społecznego o bogatej tradycji.
Jako organy statutowe PZD w okręgu szczecińskim wyrażamy ostry protest przeciwko takiemu traktowaniu nas jako działkowców zrzeszonych w PZD.
Uważamy zgłoszony projekt jako kuriozalny i nie mający szans na urzeczywistnienie w szerokim aspekcie społecznym. Do takiego rewolucyjnego rozwiązania nie są przygotowane ogrody ani samorządy gmin. Przeforsowanie tego projektu spowoduje podobne skutki jak uwłaszczenie mieszkaniami spółdzielczymi, chociaż w tym przypadku realizacja zamysłu jest o wiele łatwiejsza.
Prawo wspólnotowe nie przystaje do ogrodów działkowych i nie może być żywcem przeniesione.
Projekt należy odrzucić we wstępnym etapie procedowania, by nie mącić ludziom w głowach i nęcić obietnicami, bowiem taki stan nie służy rozwojowi ogrodów i interesom samych działkowców, którym potrzeba spokoju i stabilizacji.
Stanowisko kierujemy do wszystkich czynników państwowych i społecznych mających wpływ na bieg wydarzeń, aby wyhamować zapędy, kiedy jeszcze nie jest za późno na rozsądek.
Uważamy, że poparcie takiego projektu przyniesie tylko krzywdę działkowcom i ogrodom działkowym, które dobrze służą całemu społeczeństwu polskiemu.