Polecamy:

Prasa Działkowa

 

ZIELEŃ – 21 WIEKU KIERUNEK ŚWIATOWY

Już obecnie świat dostrzega zagrożenie nowoczesnego postępu cywilizacyjnego i przewiduje jak ratować planetę i człowieka zarządzającego postępem i bezpieczeństwem. Dla ratowania potrzebne są bardzo duże środki finansowe i nowoczesne myślenie. Więcej

 

W wielu zakątkach kraju ubywa ogrodów – działki są likwidowane, a na ich miejscu budowane są mieszkania i drogi. – To potrzebne inwestycje, ale z drugiej strony szkoda byłoby, żeby ogrody bezpowrotnie zginęły z krajobrazu miast – mówi Tadeusz Jarzębak, prezes Okręgu Polskiego Związku Działkowców w Szczecinie. Dlatego m.in. powstał Program Rozwoju Rodzinnych Ogrodów Działkowych.

Krajowa Rada PZD przyjęła Program Rozwoju Rodzinnych Ogrodów Działkowych, który zmierza do powiększenia areału rodzinnych ogrodów, a co za tym idzie, zwiększenia ilości działek przekazywanych mieszkańcom. Zadanie nie jest jednak łatwe.

– Dzisiaj na stworzenie zupełnie nowych ogrodów raczej nie ma co liczyć. Po pierwsze, ze względu na szczupłość gruntów; pozyskiwanie nowych terenów pod rodzinne ogrody działkowe w zasadzie jest dziś mało prawdopodobne w takich lokalizacjach, które by nas interesowały – mówi Tadeusz Jarzębak, prezes Okręgu PZD w Szczecinie. – Największe zapotrzebowanie na działki jest nad morzem, a także tam, gdzie blisko są jeziora. I oczywiście w samych miastach, jednak tu sytuacja, jeżeli chodzi o wolne grunty, jest najtrudniejsza. W gestii Skarbu Państwa takich gruntów, które by nas interesowały, nie ma. Prawie wszystko pozostaje w gestii samorządów.

Rozumiemy, że miasto się musi rozwijać i potrzebuje terenów pod nowe inwestycje.

– Jak miasto sięga po ogrody, to przynajmniej zgodnie z ustawą mamy możliwość odtwarzania ich w innym miejscu, bo należy nam się teren zamienny. Ale nie możemy w takiej sytuacji mówić o rozwoju rodzinnych ogrodów działkowych, a jedynie utrzymaniu takiego poziomu, jaki jest. Dlatego koncentrujemy się na tym, by intensyfikować zagospodarowanie istniejących ogrodów działkowych. Druga sprawa to jest ich rozwój jakościowy, inwestowanie w infrastrukturę, doprowadzenie mediów, czyli prądu i wody. Dzisiaj ogrody wymagają już pewnego standardu, na taką „surowiznę” mało kto się pisze – obrazowo mówi prezes Jarzębak.

Realizacja Programu Rozwoju ROD ma uzasadnienie, bo nadal jest duże zapotrzebowanie na posiadanie własnego ogródka, zarówno ze strony młodych małżeństw, rodzin, jak i seniorów.

– Od kilku lat obserwujemy tendencję przeorientowania ogrodów bardziej na cele rekreacji, wypoczynku, a mniej na cele produkcyjno - rolne. Trawnik, grill, hamak, plac zabaw dla najmłodszych, to jest teraz niezbędne wyposażenie naszych działek – dodaje T. Jarzębak.

Bardzo ciekawą propozycją – tak dla młodych małżeństw, jak i dla starszych zmotoryzowanych mieszkańców regionu, jest kwestia wzięcia działki z dala od zgiełku miasta, stwarzającej lepsze warunki do wypoczynku. Wiadomo, że w miejscowościach położonych nad samym morzem (Międzyzdroje, Świnoujście) nie ma już praktycznie terenów pod ogrody działkowe, ale np. w Trzebiatowie, położonym tylko 9 kilometrów od morskiej plaży do zagospodarowania jest nawet 200 działek na terenie Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Nad Regą”.

– Obszar, o którym mówimy, był kiedyś terenem zalewowym. Sytuacja diametralnie się zmieniła po pełnym uregulowaniu rzeki Regi. Rodzinne Ogrody Działkowe „Nad Regą” zlokalizowane są właśnie w widłach Regi i jej odnogi – Młynówki. Położenie ogrodu jest bardzo malownicze, aż się prosi, by go poszerzyć, ale to wymaga doinwestowania. Trzeba ogrodzić teren, dołączyć do istniejącej sieci energetycznej pozostałe działki i wykonać sieć wodną. Jeżeli będą chętni, to takie inwestycje zostaną przeprowadzone – zapewnia prezes Okręgu Polskiego Związku Działkowców w Szczecinie.

Koszty w części pokryją przyszli działkowcy ROD „Nad Regą”. Jednorazowa opłata na zagospodarowanie działki wynosząca 2 tys. zł, będzie przeznaczona m.in. na wytyczenie alejek i przygotowanie miejsc parkingowych.

– Ta opłata, podkreślam, jest jednorazowa i de facto podnosi wartość działki. Pozostałe opłaty, jakie ponosi działkowiec, to składka w granicach 100-150 zł rocznie i rachunki za zużycie mediów, indywidualne dla każdego – podkreśla T. Jarzębak.

 – Proponowane działki mają od 400 do 500 metrów kwadratowych. Osoby, które zainteresuje propozycja stworzenia sobie zielonego azylu nad Regą, szczegółowe informacje uzyskają w siedzibie Okręgu PZD przy ul. Uznamskiej 4 w Szczecinie, nr tel. (91) 433 80 59. Pytania można także kierować drogą elektroniczną, e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..

Dodajmy, że ROD „Nad Regą” w Trzebiatowie ma bardzo atrakcyjne położenie. Stąd mamy żabi skok do nadmorskiego Mrzeżyna i stosunkowo blisko do Rewala i największego polskiego uzdrowiska nad Bałtykiem – Kołobrzegu. Na działce nad samą rzeką można miło spędzać czas w gronie najbliższych, to także wymarzone miejsce dla miłośników wędkowania. Ale można również potraktować swoją działkę jako bazę wypadową do bliższych i dalszych wycieczek na piękne zachodniopomorskie Wybrzeże. Zarówno samochodem, jak i rowerem, bo w pasie nadmorskim mamy coraz więcej tras rowerowych.

– Warto stworzyć sobie taki zielony zakątek na zapleczu Morza Bałtyckiego – zachęca prezes Tadeusz Jarzębak.

O nas

Okręgowy Zarząd Polskiego Związku Działkowców w Szczecinie.

 

Licznik wejść

Dzisiaj 185

Wczoraj 202

W tygodniu 1098

W miesiącu 3836

Wszystkich 494867

Kubik-Rubik Joomla! Extensions