Szczegóły

Utworzono: wtorek, 07, marzec 2017

autor tekstu

Prezydium OZ w Szczecinie

Na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy, daje się zauważyć wzmożone zainteresowanie niektórych dziennikarzy rodzinnymi ogrodami działkowymi.

Nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyż ogrody działkowe są częścią społeczeństwa i wiele się w nich dzieje, nie tylko zdarzeń negatywnych.

W ogrodach dzieją się rzeczy dobre i takie, które nie powinny być popularne, z tym, że proporcja tych dobrych zdarzeń w stosunku do niewłaściwych jest jak 97:3.

Niestety, dziennikarze tego nie dostrzegają. Z małej sprawy próbuje się przekazać dla publiczności fałszywy obraz.

Przeciętny obywatel nie zna ustawy o ROD, statutu PZD ani regulaminu obowiązującego w ROD. Podobną wiedzę posiadają także często ludzie, zabierający głos w reportażach, stąd idzie w informacji obraz zakłamany i nieprawdziwy. Dziennikarz zamiast wyświetlić sprawę do końca, nie robi tego. Często nawet jego wypowiedzi zachęcają do skłócania środowiska. Poprzez zręczną manipulację, sugeruje się społeczeństwu obraz, który ma celowo wywołać ujemne wrażenie o ogrodach. Przykładem tego są 2 Magazyny Śledcze, 2 reportaże Expresu Reporterów, czy tasiemcowy artykuł w Gazecie Wyborczej.

Ludzie występujący w tych audycjach, często albo nie znają prawa albo świadomie go nie przestrzegają, stąd dochodzi do sytuacji konfliktowych. Żeby sobie wyrobić prawdziwy obraz, to trzeba mieć wiedzę o funkcjonowaniu organizacji społecznych, o zasadach obowiązujących w tych organizacjach, bo bez tego przyjmuje się to, co ukazuje reportaż, jako dobrą monetę.

Zastanawia nas jednak, bierna postawa czynników nadzorczych nad mediami, które przez swoje milczenie, pozwalają na tego typu mącenie ludziom w głowach.

Dziennikarz zarabia na tym i im więcej wierszy lub czasu emisji, tym jego większa korzyść. A gorzej, jeżeli robi to na określone zapotrzebowanie, czego nigdy sam nie ujawni.

Stanowisko kierujemy pod uwagę wspomnianym już mediom, tj. TVP oraz Gazecie Wyborczej.

Prezydium OZ w Szczecinie