Polecamy:

Prasa Działkowa

 

ZIELEŃ – 21 WIEKU KIERUNEK ŚWIATOWY

Już obecnie świat dostrzega zagrożenie nowoczesnego postępu cywilizacyjnego i przewiduje jak ratować planetę i człowieka zarządzającego postępem i bezpieczeństwem. Dla ratowania potrzebne są bardzo duże środki finansowe i nowoczesne myślenie. Więcej

 

POTRZEBA jeszcze akceptacji Senatu oraz podpisu prezydenta Bronisława Komorowskiego, by obywatelski projekt ustawy wszedł w życie. Za działkowcami jednak już najtrudniejszy etap, czyli głosowanie posłów, ci zaś w piątek niemal jednogłośnie podnieśli rękę za projektem.

Od lipca 2012 nerwy wszystkich tych, którym nie jest obojętny los rodzinnych ogrodów działkowych, były napięte niczym postronki. A to wszystko za sprawą wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który unieważnił obowiązujące dotąd prawo. Najbardziej obawiano się tego, że nowe przepisy sprawią, iż działki zostaną odebrane dotychczasowym użytkownikom, po to, by trafić do deweloperów. Polski Związek Działkowców szybko wziął sprawę w swoje ręce, przygotował projekt, pod którym podpisało się prawie milion osób. Siedem miesięcy temu w Sejmie rozpoczęły się prace, gdyż terminem ostatecznym, kiedy ustawa musi wejść w życie, jest 21 stycznia 2014 r. Długo wydawało się jednak, że parlamentarzyści nie zdążą na czas. To dlatego, że wprowadzano poprawki, z którymi nie zgadzał się PZD; droga do kompromisu była wyboista, burzliwa i kręta. Zdesperowani działkowcy siali listy do posłów i senatorów, w miastach wojewódzkich dwukrotnie odbyły się demonstracje, w październiku zaś kilkutysięczna manifestacja przeszła ulicami stolicy. Wszystkie te działania przyniosły upragniony przez PZD efekt - teraz zabezpieczone zostały bowiem prawa działkowców. Co istotne, podczas zebrań będzie można zadecydować, czy chce się pozostać członkiem PZD, czy też powoływać stowarzyszenia. Kwestia uwłaszczenia, budząca chyba najwięcej kontrowersji, zostanie ujęta w oddzielnej ustawie. - Byłoby nielogiczne, gdybyśmy nie cieszyli się z przyjętego rozwiązania - jesteśmy zadowoleni. Zachowuje ono PZD, ale daje też swobodę, czyli możliwość wyjścia z naszej struktury. Dobrze się również stało, że o uwłaszczeniu będzie się rozmawiać później, na spokojnie, będzie można wszystko skrupulatnie dopracować - komentuje Tadeusz Jarzębak, prezes PZD w Szczecinie.

E. KOLANOWSKA

Mapa ROD "Nad Dziwną"

 

Licznik wejść

Dzisiaj 48

Wczoraj 485

W tygodniu 1036

W miesiącu 6209

Wszystkich 599646

Kubik-Rubik Joomla! Extensions