Już obecnie świat dostrzega zagrożenie nowoczesnego postępu cywilizacyjnego i przewiduje jak ratować planetę i człowieka zarządzającego postępem i bezpieczeństwem. Dla ratowania potrzebne są bardzo duże środki finansowe i nowoczesne myślenie. Więcej
Rozpaczliwy list skierowany do Pani Premier w sprawie nieprawidłowości w przestrzegania celów statutowych PZD i podważanie zapisu par. 85 pkt 10 Regulaminu ROD, który "zabrania wprowadzania oraz trzymania na terenie ROD psów bez smyczy i kagańca oraz stałego utrzymywania kotów i psów na działce" jest jeszcze jednym sygnałem, że komu tylko przyjdzie ochota to próbuje oskarżyć PZD.
Przedstawiony obraz, że koty są wyłapywane, płoszone i krzywdzone, a osoby dokarmiające koty w myśl regulaminu pozbawiane są członkowstwa i działek, jest wykoślawieniem prawdy.
Nieprzestrzeganie prawa przez niektórych ludzi dotyczy nie tylko działkowców i są to pojedyncze przypadki, które spotykają są z reakcją zarządu ROD, włącznie z kierowaniem spraw do organów ścigania.
Natomiast oskarżanie o brak reakcji i ciche przyzwalanie przez okręgowe zarządy i zarządy ROD na akt przemocy, agresji i okrucieństwa w postaci trucia, katowania i płoszenia jest przekoloryzowany do ostatnich granic. Nie można operować ogólnikami, a w przypadku znanych faktów znęcania się nad zwierzętami należy zgłaszać do zarządów i dopiero wówczas, gdy nie podejmą one żadnej reakcji, należy podnosić alarm.
Pozbawienia działki lub członkostwa w PZD za dokarmianie kotów nie notowano na terenie naszego okręgu, natomiast kierowanie spraw do organów ścigania możemy udokumentować.
Jak zwykle w życiu tak i teraz kij ma dwa końce. Autorom petycji należy przypomnieć o tym, że regulamin ROD musi regulować tok życia społecznego w takim organizmie jakim jest ROD, często obejmujący nawet tysiąc użytkowników działek. Nie można pozwolić na swobodne wałęsanie się zwierząt, które zagrażają bezpieczeństwu. Nigdzie to nie jest tolerowane nawet w najmniejszych skupiskach ludzi. Działka służy rodzinie do wypoczynku a nie do powstawania konfliktów sąsiedzkich z tytułu stałego utrzymywanie zwierząt.
Nie można przy każdej okazji organizację PZD obciążać winą za wszystko i używać haseł niedozwolonych, tak jak postąpiła redakcja Enjoy, oskarżająca o zbrodnicze działanie ze strony Polskiego Związku Działkowców, za dramat który rozegrał się w Górzyskowie.
Niemożna dopuścić by w każdych sytuacjach dewaluować wizerunek dobrze zorganizowanej grupy społecznej przez wypaczenie faktycznego obrazu.
Autorom petycji do Premiera polecamy artykuł Kuriera Szczecińskiego z dn. 9.01.2015 r. pod tytułem "Strach Pomagać", którego treść zmierza akurat w kierunku tym aby sprawa zwierząt na terenie ogrodu była czytelnie uregulowana, w interesie zarówno działkowców jak również wszystkich przebywających w ogrodzie.
List kierujemy do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Autorów petycji i Krajowej Rady PZD.
Dzisiaj 52
Wczoraj 485
W tygodniu 1040
W miesiącu 6213
Wszystkich 599650