Okręgowa Rada PZD w Szczecinie odbyła swoje kolejne XII posiedzenie w dniu 11 marca 2024 roku, przy. 74,1 % frekwencji.
11 grudnia 2023 r. obradowała Okręgowa Rada PZD w Szczecinie. Program XVI posiedzenia Okręgowej Rady był urozmaicony a dotyczył wielu dziedzin życia związkowego w skali ogólnokrajowej i okręgowej.
23 marca br. obradowała Okręgowa Rada PZD w Szczecinie na kolejnym XIV posiedzeniu, które odbyło się przy 76% frekwencji członków Okręgowej Rady z udziałem Przewodniczącego Okręgowej Komisji Rewizyjnej Pana Eugeniusza Rabuskiego.
Obradom przewodniczył Prezes Okręgu, który powitał uczestników. Po przyjęciu porządku obrad oraz wyborze komisji uchwał i wniosków przystąpiono do realizacji porządku dziennego.
Po przywitaniu członków Okręgowej Rady i przewodniczącego Okręgowej Komisji Rewizyjnej oraz po zatwierdzeniu porządku obrad i wyborze Komisji Uchwał i Wniosków prezes Okręgu omówił najważniejsze problemy, którymi żyje dzisiaj Związek w tym nasz Okręg szczeciński.
ROD Przyjaźń, położony na wyjątkowo urozmaiconym terenie, sięgający swoim początkiem roku 1901, zadbany i prowadzony w sposób należyty przez zarząd ROD, kierowany przez panią Kazimierę Wadowską – posiada 1050 działek. Wszystkie są zagospodarowane, a dom działkowca swoją estetyką i urządzeniem przyciąga uwagę każdego, kto się tutaj pojawi.
Już obecnie świat dostrzega zagrożenie nowoczesnego postępu cywilizacyjnego i przewiduje jak ratować planetę i człowieka zarządzającego postępem i bezpieczeństwem. Dla ratowania potrzebne są bardzo duże środki finansowe i nowoczesne myślenie. Więcej
Może to nas spotkać!
Coraz bardziej staje się jasne, że nikt z posłów PO nie traktuje nas działkowców poważnie. Ponieważ spotkania, które odbywają się w celu wypracowania kompromisu z posłami PO przebiegają pozytywnie, po czym podczas posiedzenia Podkomisji następuje całkowity zwrot i forsowanie własnych pomysłów.
Przykładem może być kwestie uwłaszczenia działkowców, które zostały wprowadzone poprzez art. 32 w propozycji nowej ustawy. W rozmowach nieformalnych i spotkaniach z Premierem sygnalizowane było, że prawo użytkowania wieczystego, które przysługuje PZD, a ma być przekazywane stowarzyszeniom i działkowcom jest obarczone pewną wada – prawem pierwokupem za 1% wartości przez gminę. Jeśli gmina skorzysta z tego prawa to działkowcy tracą swoje prawa. Nowe przepisy ustawy nie przewidują mechanizmów kontrolnych co do nabywania działek od osób prywatnych, co doprowadzi do komasacji działek. W efekcie stowarzyszenia nie będą mieć wpływu na to kto nabywa działkę w danym ogrodzie, a zagrożeniem będzie skupywanie wielu działek w atrakcyjnych trenach.
Szanowny Panie Premierze,
Nasze Rodzinne Ogrody Działkowe należące do Polskiego Związku Działkowców są kontynuatorami przeszło 110-letniej tradycji ogrodnictwa działkowego w Polsce. Znana jest służebność ogrodów lokalnemu społeczeństwu, w zakresie realizacji podstawowych potrzeb, jaką również pełnią ważną funkcję o charakterze ekonomicznym, ekologicznym, a także rekreacyjnym i zdrowotnym. Interesując się przebiegiem pracy w Sejmie nad naszą ustawą jestem przerażony grożącymi następstwami nowych rozwiązań prawnych i tak:
Konferencja prasowa Platformy Obywatelskiej w dniu 24-07-2013 w sprawie tzw. "uwłaszczenia działkowców" można by przyjąć za dobry kierunek rozwiązań, gdyby dotyczyła wszystkich działkowców a nie wybrańców i gdyby precyzowała szczegóły rozwiązań prawnych, których brak jest w zapisach /treści /projektu ustawy.
Nareszcie pojawiła się nadzieja, gdy zaczęliście Państwo dyskutować merytorycznie.
To jest droga dobra.
Roztrząsanie szczegółów każdego zapisu nowej ustawy jest bardzo ważne. To doprowadzi do zgodnego stanowiska, oby tylko nie utracić pryncypiów, zawartych w dokumencie podstawowym i wiodącym, z myślą o działkowcach i ogrodach, które są nam i miastom niezbędne.
Tak trzymać.
Życzymy zgody i rozsądnego konsensusu, bez podtekstów politycznych. Zasiane przez Was dobre ziarno, wyda obfite plony w przyszłości. Działkowcy to docenią.
Szczecińscy działkowcy
IDEA nie jest nowa. Narodziła się w XIX wieku i pod koniec tamtego stulecia powstawać zaczęły w Niemczech ogrody Schrebera, nazwane później ogrodami działkowymi. W tamtych czasach chodziło o to, by z jednej strony zapewnić mieszkańcom coraz liczniej budowanych kamienic jakieś zajęcie - po trosze rozrywkę, hobby, aktywność. Również o to, by napływającej do miast ludności pochodzenia wiejskiego ułatwić adaptację w nowych warunkach, dać możliwość uprawy skrawka ziemi, do czego przecież przywykli. Aby poprzez ten kawałek swojego miejsca łatwiej przeistaczali się w ludność miejską. By wokół tego ogródka skupiało się życie wielopokoleniowej rodziny, której nie wszyscy członkowie byli zatrudnieni w fabryce. A jeszcze i to, by zagospodarować część nieużytków na obrzeżach miast. Lub podobne enklawy wewnątrz jego obszaru.
Kiedy ogląda się "spektakl" w wydaniu niektórych posłów Nadzwyczajnej Komisji do opracowania ustawy działkowej odnosi się wrażenie, że rządzi tam jakieś fatum, które nie pozwala racjonalnie spojrzeć na merytoryczne problemy.
Duch nienawistny każe zmienić przewodniczącego, na innego, o wątpliwym profesjonalizmie, ale za to doskonale ideowo zaciętego i tkwiącego w swoim uwielbieniu i samozadowoleniu. CZYTAJ CAŁOŚĆ
16 lipca br. Rada Ministrów przyjęła założenia Krajowej Polityki Miejskiej do roku 2020. Określają one w jakim kierunku mają się rozwijać polskie miasta, a także jak prowadzona będzie polityka miejska. Na podstawie tych założeń w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego powstanie dokument, który wskaże miastom planowane kierunki działania na kolejne lata. Według rządowych założeń miasta mają kreować nowe miejsca pracy i szybszy wzrost gospodarczy, co nie dziwi w sytuacji, kiedy rząd na gwałt szuka brakujących w budżecie pieniędzy. Z pewnością politycy liczą tu na wsparcie unijne, bowiem na lata 2014-2020 przewidziano w budżecie UE niemałe fundusze właśnie na rozwój i rewitalizację miast.
"Oglądałem dzisiejsze posiedzenie Podkomisji Nadzwyczajnej i mam wrażenie, że Posłowie nie bardzo wiedzą jak zabrać się do roboty. Ustawa nie urodzi się sama, ciągłe odkładanie terminu posiedzeń, szukanie przysłowiowej dziury w całym, zmiana personalna przewodniczącego niedobrze wróży nam działkowcom. Jest to dreptanie w miejscu. Macie Państwo dobry projekt obywatelski — skorzystajcie z tych zapisów bo są naprawdę dobre. Trzeba tylko chcieć i pokazać, że macie dobrą wolę i chcecie uchwalić dobre prawo służące ludziom."
Z poważaniem
Zygmunt Górczyński
Okręgowy Zarząd Polskiego Związku Działkowców w Szczecinie.
Dzisiaj 288
Wczoraj 304
W tygodniu 1148
W miesiącu 6127
Wszystkich 516872